że nic się nie chce. A jak już się zachce to i tak się nic nie podoba. Taki właśnie dziwny stan dopadł mnie w lutym. Cokolwiek zrobię, udziergam na drutach, przestaje mi się podobać i ulega spruciu. Zatem dziś nierobótkowo, tylko zdjęcie mojego storczyka w pełnym rozkwicie. Kwitnie od końca stycznia.